Dyniowe chilli z kiełbasą

Ten przepis stworzono dla miłośników ostrego smaku. Sprawdzi się doskonale jako danie główne w chłodniejsze jesienne dni. Pikantne przyprawy rozgrzeją Twoje ciało od wewnątrz. A poza tym, jesień to najlepsza pora na dania z dyni. Jest to sezon na to wszechstronne warzywo, dzięki czemu dynię znajdziecie bez trudu w marketach oraz sklepach warzywnych. Dyniowe chilli z kiełbasą jest sycące i aromatyczne. Można jeść je solo lub z dodatkiem chrupiących bułeczek. Można łatwo je spakować w słoik i zabrać ze sobą do pracy.

Składniki do dyniowego chili z kiełbasą:

• 600 ml wywaru z kurczaka
• 500 ml puree z dynii
• 2 puszki brązowej fasoli
• 2 puszki pomidorów krojonych
• 1 czerwona papryka
• 400g kiełbasy
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• 1 łyżka oliwy
• 1 łyżka przyprawy chilli
• 2 łyżeczki mielonego kminku
• 3/4 łyżeczki pieprzu
• 1/2 łyżeczki cynamonu

Z czym podawać dyniowe chilli?

Jako dodatek do potrawy sprawdzi się pieczywo. Natomiast samo dyniowe chilli możesz urozmaicić, dodając na wierzch przed samym podaniem takie dodatki jak:

• prażone pestki dyni
• kwaśna śmietana
• starty żółty ser

Dyniowe chilli z kiełbasą – przygotowanie:

1. Pokrój kiełbasę w połówki lub ćwiartki standardowego plasterka. Do garnka dodaj oliwę, a następnie usmaż w nim przygotowaną kiełbasę w taki sposób, aby stała się rumiana. Po usmażeniu wyłóż ją na papierowy ręcznik, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu.
2. Pokrój w kostkę cebulę, czerwoną paprykę i drobno czosnek. Podsmaż je w garnku. Gdy cebula stanie się szklista, dodaj odrobinę wody i gotuj warzywa jeszcze przez kilka minut. Jednocześnie, do gotujących się warzyw, dodaj przyprywy: sól, pieprz, kminek, cynamon i chilli.
3. W kolejnym kroku przygotowania dyniowego chilli, dodaj do garnka pomidory, fasolę, usmażoną wcześniej kiełbasę, puree z dyni orz wywar z kurczaka. Zagotuj potrawę, a następnie zmniejsz temperaturę i gotuj powoli jeszcze przez około 20 minut, mieszając od czasu do czasu.

Dyniowe chilli jest smaczne bezpośrednio po ugotowaniu, ale powinno z czasem w miarę odgrzewania, nabrać jeszcze więcej smaku i aromatu.