Czy wiesz, że istnieją całkowicie legalne i bezpieczne substancje, które wprawią Twojego mruczka w stan euforii? Mowa o tzw. „kocich narkotykach” – roślinach, które oddziałują na zmysły futrzaków, wywołując u nich zabawne reakcje. Kocimiętka, waleriana czy matatabi to tylko niektóre z nich. Chcesz dowiedzieć się, jak działają te naturalne używki i jak bezpiecznie je stosować? Czytaj dalej!
Kocimiętka
Kocimiętka (Nepeta cataria) to roślina z rodziny jasnotowatych, zawierająca nepetalakton. Związek ten, pobudzając receptory węchowe kota, wywołuje reakcje takie jak tarzanie się, ocieranie, wokalizowanie, a nawet ślinienie. Efekty te trwają około 5-15 minut i są krótkotrwałe. Kocimiętka jest bezpieczna dla kotów, nie uzależnia i nie wywołuje skutków ubocznych przy umiarkowanym stosowaniu. Dostępna jest w formie suszonej i świeżej. Często stosowana jest jako wypełnienie zabawek. Nie wszystkie koty reagują na kocimiętkę – wrażliwość na nią jest dziedziczna.
Waleriana
Waleriana lekarska (Valeriana officinalis) zawiera aktynidyny, które u kotów działają pobudzająco i euforycznie, zachęcając do zabawy i aktywności. W przeciwieństwie do działania uspokajającego na ludzi, u kotów waleriana może wywołać nadmierne pobudzenie. Jej działanie jest krótkotrwałe i nie uzależnia. Należy jednak zachować umiar w podawaniu, gdyż nadmiar waleriany może prowadzić do zaburzeń żołądkowych.
Matatabi
Matatabi (Silver Vine, Actinidia polygama) to roślina pnąca z Azji, zawierająca aktynidyny, a także dihydroactinidiold. Matatabi jest z reguły silniejszym silniejszym stymulantem dla kotów niż kocimiętka. Wywołuje euforię, pobudzenie i chęć do zabawy, podobnie jak kocimiętka i waleriana. Badania wskazują, że większy odsetek kotów reaguje na matatabi niż na kocimiętkę. Matatabi jest bezpieczne dla kotów, ale należy unikać nadmiernego spożycia.
Wiciokrzew tatarski
Wiciokrzew tatarski (Lonicera tatarica) to krzew, którego drewno zawiera nepetalakton. Koty chętnie gryzą i drapią drewno wiciokrzewu, co stanowi formę zabawy i zaspokajania naturalnych instynktów. Niestety, jest to roślina, na którą trzeba uważać, ponieważ jej liście, kwiaty i owoce mogą powodować zatrucie. Najbezpieczniej jest zaopatrzyć się w spray powstały na bazie wiciokrzewu lub inne zabawki z jego dodatkiem stworzone z myślą o pupilach. Eksperymenty z własną rośliną lepiej odpuścić.
Po co ludzie podają „kocie narkotyki”?
Ludzie dają kotom produkty takie jak kocimiętka, waleriana, matatabi czy wiciokrzew tatarski z kilku powodów:
1. Stymulacja zabawy i aktywności:
- Kocimiętka, waleriana czy matatabi pobudzają koty do zabawy, biegania, skakania i polowania. To szczególnie ważne dla kotów domowych, które mają ograniczony dostęp do naturalnych bodźców.
- Zabawa pomaga kotom zaspokoić naturalne instynkty, utrzymać dobrą kondycję fizyczną i spalić nadmiar energii.
- Koci narkotyk może też zachęcać do drapania i gryzienia, co pozwala kotom ścierać pazury i dbać o higienę jamy ustnej.
2. Redukcja stresu i lęku:
- Krótkotrwałe działanie kocimiętki, waleriany czy matatabi może pomóc kotom zredukować stres i lęk w nowych sytuacjach, np. podczas wizyty u weterynarza, podróży czy przeprowadzki.
3. Wzbogacenie środowiska:
- Produkty te urozmaicają codzienne życie kotów, zapewniając im nowe doznania sensoryczne i możliwości zabawy.
- Mogą być wykorzystane do zachęcenia kota do korzystania z drapaków, legowisk czy zabawek.
4. Poprawa samopoczucia:
- Koty odczuwają euforię i zadowolenie pod wpływem kocimiętki, waleriany czy matatabi.
- Zapewnienie kotu dostępu do takich produktów jest sposobem na okażanie mu miłości i troski.
Ważne jest, aby stosować te produkty z umiarem i obserwować reakcję kota. Niektóre koty mogą być nadwrażliwe na działanie tych roślin lub wykazywać niepożądane zachowania.