Nieproszonymi gośćmi w naszych łazienkach bywają rybiki. To małe owady długości około 10 mm często budzą zaniepokojenie. Wyglądem przypominają srebrzystą rybkę, która potrafi szybko przed nami uciekać, chowając się w szczelinach łazienki. Czy rybiki są niebezpieczne dla człowieka? Jakie warunki sprzyjając się rozwojowi? Czy łatwo się ich pozbyć?
Nielubiane, ale niegroźne
Najłatwiej je zauważyć, gdy wchodząc do łazienki, zapalamy światło. Wtedy szybko chronią się w szczelinach i zakamarkach. Poruszają się zwinnie ruchem zygzakowatym, stąd trudno je złapać. Najwygodniej jest im przemieszczać się po podłodze, ściany w łazience są dla nich na ogół zbyt dużym wyzwaniem. Owady te nie mają możliwości poruszania się po bardzo gładkich powierzchniach, na przykład po szkle. Rybiki mają kształt podłużny, a ich ciała są łuskowate, z długimi czułkami. Krótkie odnóża umożliwiają im szybkie przemieszczanie się. Rybiki maja barwę srebrzystą, stąd bywają niekiedy nazywane srebrzykami. Dlaczego łazienki są dla nich idealnym miejscem bytowania? Bo owady te lubią ciemność, ciepło i wilgoć. Rybik cukrowy ma tę właściwość, że długo żyje i szybko się rozmnaża. Owady te potrafią wytrzymać nawet rok bez jedzenia i składać do 20 jaj dziennie. Nie lubimy rybików w łazience. U niektórych wywołują obrzydzenie, niekiedy też wzbudzają strach o przenoszenie chorób. Obawy o szkodliwość dla zdrowia człowieka są jednak bezpodstawne. Rybiki nie wyglądają estetycznie, ale nie gryzą i chorób nie przenoszą.
Jak zapobiegać osiedlaniu się rybików?
Ponieważ rybiki w łazience bardzo lubią wilgoć, powinniśmy zadbać o prawidłową wentylację tego pomieszczenia. Obecność okna ułatwia to zadanie. Jeśli łazienkę trudno przewietrzyć, pamiętajmy o regularnym czyszczeniu kratki wentylacyjnej, co pomoże zapewnić właściwą wymianę powietrza. Warto pomyśleć o ustawieniu w łazience specjalnego pochłaniacza wilgoci. Można też zamontować wentylator, który pomoże osuszyć powietrze. Kanały wentylacyjne powinny być cyklicznie sprawdzane przez kominiarza i w razie potrzeby udrażniane. Lepiej też zrezygnować z suszenia w łazience prania. Aby zniechęcić rybiki do osiedlenia się, po kąpieli warto zadbać o wywietrzenie pomieszczenia, a nawet o wytarcie do sucha wanny lub brodzika. Choć taka dbałość na co dzień bywa sporym utrudnieniem, w dłuższej perspektywie może się opłacić. Nie tylko pozbawisz rybiki ulubionego przez nie wilgotnego środowiska, ale także zapobiegniesz odkładaniu się na mokrych powierzchniach kamienia, który z uwagi na chropowatość mógłby im ułatwiać poruszanie się.
Warto także w łazience zlikwidować wszelkie zbędne szczeliny, na przykład między ścianą a wanną czy brodzikiem a podłogą. Do tego celu można użyć silikonu. Polecany jest silikon odporny na pleśń. Wspomniane zabezpieczenie zwiększają szansę na to, że rybiki będą omijać naszą łazienkę z daleka. Co jednak zrobić, gdy rybiki już w niej są? Wtedy trzeba przystąpić do zdecydowanego działania.
Jak się pozbyć rybików?
Rybiki w łazience można próbować odstraszyć zapachem. Insekty te szczególnie nie lubią aromatu pomarańczy, cytryny lub lawendy. W roli odstraszaczy dobrze sprawdzą się świece zapachowe, olejki eteryczne czy kompozycje z suszonych roślin o intensywnym zapachu. Rybiki w łazience można też odstraszyć zapachami, które wydzielają cynamon lub rozmaryn. Płytki warto przecierać wodą z cytryną lub detergentami pachnącymi cytrusami. W ogóle jeśli nam się zagnieździły rybiki w łazience, powinniśmy to pomieszczenie częściej sprzątać. Usuńmy też czasowo wszelkie dywaniki, pozbądźmy się zbędnych rzeczy, zwłaszcza z podłogi. Kolejnym sposobem na pozbycie się nieproszonych gości mogą być specjalne pułapki własnej roboty. W tym celu należy wziąć mały słoiczek, okleić go dookoła plastrem lub taśmą o chropowatej powierzchni, a do środka wsypać trochę cukru. Słoik ustawmy na podłodze, w miejscu, gdzie rybiki widywane są najczęściej. Z pewnością skusi je cukier, który jest lubianym przez nie pokarmem. Rybiki wejdą do słoika, ale z wyjściem będą miały kłopot, bo nie potrafią poruszać się po gładkich, szklanych powierzchniach. Tak zebrane insekty trzeba usunąć z dala od naszego domu. Można też zrobić pułapkę bez słoika. W tym celu wystarczy wziąć kawałek tektury, posmarować go miodem i zostawić na noc w łazience. Jeśli rano znajdziemy na niej unieruchomione rybiki, trzeba tekturę spalić lub zalać wrzątkiem.
Jeśli mimo wszystko nie udało nam się pozbyć rybików tzw. domowymi sposobami, możemy spróbować kupić w sklepie preparat przeznaczony do walki z nimi. Do dyspozycji mamy środki w spreju lub w postaci małych pudełeczek, które mają za zadanie zwabić rybiki i zatrzymać je w środku. Sprej nie jest szczególnie polecany, aerozole na powierzchni utrzymują się bardzo krótko, intensywnie pachną i mogą nawet stanowić dla nas ryzyko, że się podtrujemy. Możemy też spróbować zrobić preparat zwalczający rybiki w łazience samemu. Dobrze sprawdzi się w tym celu kupiony w aptece boraks wymieszany pół na pół z cukrem. Należy mieć jednak na uwadze, że kwas borny jest szkodliwy dla człowieka i dla zwierząt. Nie jest wiec to dobry sposób dla właścicieli psów lub kotów. Jeśli nic nie pomoże uporać się z rybikami, można skorzystać z usług firmy dezynsekcyjnej.
Zostaw komentarz